Czy domy kanadyjskie są zdrowe?
Trend dbania o zdrowie nie ominął także budownictwa. Obecnie stawiane domy muszą być nie tylko ekonomiczne, ale również ekologiczne i zdrowe dla człowieka. Takie właśnie są domy kanadyjskie.
Mimo, iż Polska leży dość daleko od Ameryki Północnej, gdzie domy o konstrukcji drewnianej są najpopularniejsze, to jednak technologia ich budowy jest nam dobrze znana. Domy szkieletowe bo tak też zwie się domy kanadyjskie, są bardzo dobrze przemyślane pod względem konstrukcyjnym i zapewniają maksimum korzyści zdrowotnych przy jak najbardziej ograniczonych kosztach.
90% naturalności to 100 % zdrowia
Domy kanadyjskie wykonywane są prawie w całości z elementów drewnianych. Drewno należy do materiałów naturalnych, które u większości społeczeństwa nie powoduje uczuleń. Domy szkieletowe składają się nawet w dziewięćdziesięciu procentach z materiałów pochodzenia naturalnego, jak wełna kamienna, szklana, gips, tynki mineralne czy płyty wiórowo-drewniane. Można więc być pewnym że budynek, w którym większość elementów jest naturalna będzie oddziaływał na zdrowie i samopoczucie znacznie lepiej, niż ten którego przynajmniej połowa materiałów to czysta chemia.
Ściany wewnętrzne dzięki odpowiedniej izolacji, zapewniają prawidłową cyrkulacje powietrza, która wyklucza pojawienie się grzybów, pleśni czy innych niebezpiecznych dla zdrowia wykwitów. Drewno jest na tyle wyjątkowym materiałem budowlanym, że jest wstanie wytworzyć własny mikroklimat, który jest pozytywnie odbierany przez ludzki organizm. Dodatnio wpływa także na samopoczucie.
Przeczytaj: Zalety i wady domów kanadyjskich
Czy domy o konstrukcji szkieletowej wpływają na środowisko?
Domy kanadyjskie są zdrowe nie tylko dla człowieka, lecz również dla środowiska. Mimo, iż przy jego budowie używa się drewno, to jego całkowite zużycie nie jest większe, niż przy budowie konstrukcji więźby dachowej w budynku tradycyjnym o wielkości zbliżonej do kanadyjki. Również na ogrzewanie zużywane są niewielkie ilości paliwa wynoszące od 1,5 do 3 litrów oleju opałowego na rok za 1m2. Dzięki temu nie zanieczyszczają atmosfery, jak choćby piece węglowe.
